Sticky Fingers Extrait Parfum
Sticky Fingers Extrait Parfum
- Francesca Bianchi Sticky Fingers Extrait Parfum
Lepkie palce przylegają nie tylko do twoich dłoni, ale przewrotnie przyczepiają się również do twojego umysłu, pozostawiając trwały ślad.
Perfumy te to hołd dla paczuli w dekadenckiej i wystawnej interpretacji. Otwarcie natychmiast wprowadza intensywną, niemalże pyszną paczulę i skórę, które dominują na pierwszy plan. Jest to zapach dziki i beztroski, niebezpiecznie ubrany w skórę, a jednocześnie pełen zabawy. W miarę jak rozwija się na skórze, staje się bardziej miękki i złożony dzięki masłu irysowemu, które nadaje mu gładkości i aksamitnej delikatności. To nie jest typowy romans: liście tytoniu zwijają się w tle, skórzana kurtka zostaje porzucona, a na końcu wyłania się zachwycający i kuszący zapach skóry. Wiele powiązanych ze sobą powodów i osobistych skojarzeń mentalnych doprowadziło autorkę do stworzenia tej unikalnej kompozycji i jej nazwy.
Te perfumy są jak czekolada przyklejona do twoich palców – nie możesz się powstrzymać, by ich nie polizać. Pamiętaj jednak, że to nie zapach dla smakoszy, a lizanie palców to metafora nieodpartych pokus. Jednym z głównych odniesień jest kultowy album z 1971 roku. Fascynacja rockiem i latami 70. jest wyraźna, a szczególnie uwielbienie dla okładki tego albumu.
Towarzyszył Francesce Bianchi przez długi czas, ponieważ sklep z płytami winylowymi tuż za rogiem wyświetlał go w swoim oknie każdego dnia.
„Ta okładka dosłownie przyszła mi do głowy, a kiedy zaczęłam myśleć o nastroju tych perfum, nie mogłam się powstrzymać od myślenia o niej”, mówi Francesca Bianchi.
Francesca Bianchi zainspirowała się kilkanaście lat temu książką i garścią olejków eterycznych, które dostała w prezencie od przyjaciela. Mieszkając we Florencji, ukończyła historię sztuki. Życie pozwoliło jej na poznanie kilku krajów, by ostatecznie osiąść w Amsterdamie. Perfumy projektuje i wykonuje sama, od pomysłu aż do nawiązania kontaktu ze sprzedawcami z całego świata. Ciągłe poszukiwanie wysokiej jakości surowców nie jest tylko kluczowe dla produktu, ale jest jej pasją, która zmusza do pracy. Wielką przyjemność i satysfakcję czerpie z wypróbowywania innych, rzadko stosowanych substancji. Źródłem inspiracji są rzeczywiste okoliczności, stany umysłu i intuicje pełne niepokojącego, zmysłowego, emocjonalnego lub duchowego znaczenia. To są objawienia, które pragnie uchwycić. Francesca Bianchi nie jest zainteresowana jedynie kopiowaniem zapachów, ale wyczarowywaniem ich, jednocześnie wyrażając emocjonalny dreszczyk, którego doświadcza podczas tych epifanicznych wydarzeń. Jeśli myślisz, że poznałeś już wszystko, a zapach poznajesz, czytając skład i nazwę, to możesz zostać zaskoczony, bo Francesca Bianchi to kawał uczciwej rzemieślniczej roboty.Zobacz wszystko
Perfumy te to hołd dla paczuli w dekadenckiej i wystawnej interpretacji. Otwarcie natychmiast wprowadza intensywną, niemalże pyszną paczulę i skórę, które dominują na pierwszy plan. Jest to zapach dziki i beztroski, niebezpiecznie ubrany w skórę, a jednocześnie pełen zabawy. W miarę jak rozwija się na skórze, staje się bardziej miękki i złożony dzięki masłu irysowemu, które nadaje mu gładkości i aksamitnej delikatności. To nie jest typowy romans: liście tytoniu zwijają się w tle, skórzana kurtka zostaje porzucona, a na końcu wyłania się zachwycający i kuszący zapach skóry. Wiele powiązanych ze sobą powodów i osobistych skojarzeń mentalnych doprowadziło autorkę do stworzenia tej unikalnej kompozycji i jej nazwy.
Te perfumy są jak czekolada przyklejona do twoich palców – nie możesz się powstrzymać, by ich nie polizać. Pamiętaj jednak, że to nie zapach dla smakoszy, a lizanie palców to metafora nieodpartych pokus. Jednym z głównych odniesień jest kultowy album z 1971 roku. Fascynacja rockiem i latami 70. jest wyraźna, a szczególnie uwielbienie dla okładki tego albumu.
Towarzyszył Francesce Bianchi przez długi czas, ponieważ sklep z płytami winylowymi tuż za rogiem wyświetlał go w swoim oknie każdego dnia.
„Ta okładka dosłownie przyszła mi do głowy, a kiedy zaczęłam myśleć o nastroju tych perfum, nie mogłam się powstrzymać od myślenia o niej”, mówi Francesca Bianchi.
Francesca Bianchi zainspirowała się kilkanaście lat temu książką i garścią olejków eterycznych, które dostała w prezencie od przyjaciela. Mieszkając we Florencji, ukończyła historię sztuki. Życie pozwoliło jej na poznanie kilku krajów, by ostatecznie osiąść w Amsterdamie. Perfumy projektuje i wykonuje sama, od pomysłu aż do nawiązania kontaktu ze sprzedawcami z całego świata. Ciągłe poszukiwanie wysokiej jakości surowców nie jest tylko kluczowe dla produktu, ale jest jej pasją, która zmusza do pracy. Wielką przyjemność i satysfakcję czerpie z wypróbowywania innych, rzadko stosowanych substancji. Źródłem inspiracji są rzeczywiste okoliczności, stany umysłu i intuicje pełne niepokojącego, zmysłowego, emocjonalnego lub duchowego znaczenia. To są objawienia, które pragnie uchwycić. Francesca Bianchi nie jest zainteresowana jedynie kopiowaniem zapachów, ale wyczarowywaniem ich, jednocześnie wyrażając emocjonalny dreszczyk, którego doświadcza podczas tych epifanicznych wydarzeń. Jeśli myślisz, że poznałeś już wszystko, a zapach poznajesz, czytając skład i nazwę, to możesz zostać zaskoczony, bo Francesca Bianchi to kawał uczciwej rzemieślniczej roboty.
Marka
Nuty zapachowe
Kolendra
Cynamon
Masło Irysowe
Paczula
Drzewo sandałowe
Heliotrop
Piżmo
Kastroreum
Skóra
Tytoń
Fasolka Tonka
Pojemność
100 ml
Zapytaj o produkt
Napisz swoją opinię
Niepotwierdzona zakupem
Ocena: /5